Zygmunt Chajzer opowiedział o przemijaniu i... wysokości składki zdrowotnej
Zygmunt Chajzer w ostatnim wywiadzie szczerze wyznał jak czuje się jako emeryt, co sądzi o składce zdrowotnej oraz jak spędził urodziny, które obchodził 1 maja. W rozmowie z „Faktem” prezenter podkreślił, że już pobiera wynagrodzenie dla emerytów. – Ja już pobieram stypendium z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, czyli jestem emerytem, ale to w zasadzie niczego nie zmienia. Robię to, co robiłem wcześniej – powiedział Chajzer. Dziennikarz cały czas jest aktywny zawodowo i chociaż nie musi już płacić składki emerytalnej, to niezmiennie opłaca składkę zdrowotną. Niestety płacę składkę zdrowotną, która potwornie poszła do góry i wszyscy, którzy pracują na własny rachunek, bardzo mocno odczuli jej wzrost, co tak naprawdę ze zdrowiem nie ma nic wspólnego – wyznał w wywiadzie.
Gwiazdor zdradził też jak spędził ostatnie urodziny, które wypadły w niedzielę. – Mnóstwo ich było [imprez], bo dzień po swoich urodzinach mam imieniny więc były imprezy urodzinowo-imieninowe. Był rejs statkiem wycieczkowym po Wiśle, podczas którego grał zespół jazzowy. Były urodziny w stylu warszawskim, były westernowe urodziny w kapeluszach na ranczo i różne inne szaleństwa. Teraz przebiega to raczej na spokojnie, bo człowiek trochę spoważniał. Dojrzał – przyznaje solenizant. Na zdjęciu udostępnionym na Instagramie widzimy ogromny tort, jednak tylko z jedną świeczką – „szóstką”. Zabrakło „ósemki”, ale mimo to Chajzer podkreślił, że nie ma problemu z przemijaniem. Każdy czas ma też swoje dobre strony. Inaczej się patrzy na życie, docenia się wiele rzeczy, których kiedyś się nie zauważało – podkreślił.